Praktyką w wielu umowach i regulaminach jest odebranie od konsumenta automatycznego potwierdzenia otrzymania np. regulaminu, ogólnych warunków świadczenia usługi, czy też np. wzoru oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Takie potwierdzenie ma najczęściej kształt jednego z końcowych zapisów umowy, jako kolejne postanowienie. Co istotne konsument nie ma w takim wypadku możliwości niepotwierdzenia otrzymania danego dokumentu.
Lepiej dać wybór konsumentowi
Brak wyboru powoduje ryzyko uznania takiej praktyki za czyn nieuczciwej konkurencji oraz za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. Z tą ostatnią wiąże się ryzyko nałożenia kary finansowej przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wysokości nawet do 10 % przychodów za poprzedni rok rozliczeniowy.
To nie tylko teoria – praktyka taka została zakwestionowana przez Prezesa UOKiK w decyzji wydanej 6 listopada 2015 r. (RGB 12/2015). W swojej decyzji Prezes UOKiK zakwestionował brak możliwości złożenia przez konsumenta oświadczenia woli o przeciwnej treści, w sytuacji nieotrzymania przedmiotowych dokumentów. Kwestionowane postanowienie miało następujące brzmienie:
„Pożyczkobiorca przyjmuje pożyczkę i potwierdza jej odbiór przez podpisanie umowy oraz oświadcza, że w dniu podpisania umowy otrzymał stanowiące integralną część umowy Regulamin i wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy”
Zdaniem UOKiK konsumenci powinni mieć możliwość – przy każdej czynności prawnej, jaką dokonują z przedsiębiorcą – złożenia w sposób swobodny swojego oświadczenia woli, w szczególności jeżeli oświadczenie to ma dotyczyć okoliczności faktycznych, które będą konsumentowi (jak i przedsiębiorcy) znane dopiero w momencie podpisania umowy. Umieszczenie kwestionowanego postanowienia w jednym dokumencie z innymi postanowieniami umowy, pod którymi konsument składa jeden podpis nie gwarantuje jemu swobody w poświadczeniu określonych okoliczności.
Potwierdzenia najlepiej w osobnym dokumencie
W swojej decyzji UOKiK zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt. Poprzez wprowadzenie takiego zapisu do umowy następuje przerzucenie na konsumenta obowiązku przeprowadzenia dowodu w zakresie niedoręczenia przed zawarciem umowy przez przedsiębiorcę wszystkich wzorców umownych dotyczących zawieranego stosunku prawnego. W praktyce wykazanie tego może się okazać niemożliwe. Taka praktyka również została uznana za niedozwoloną.
Prezes UOKiK wyjaśnił: to Pożyczkodawca powinien być zobligowany do wykazania, iż faktycznie doręczył konsumentom wszystkie wzorce przed zawarciem umowy. Nie może to się jednak odbywać na podstawie narzuconego przez przedsiębiorcę we wzorcu postanowienia umownego. Takie postępowanie narusza – w ocenie Prezesa UOKiK – dobre obyczaje kupieckie, gdyż Nobilon wykorzystując swoją uprzywilejowaną pozycję względem słabszej strony umowy, narzuca jej postanowienia, które mogą nie mieć odzwierciedlenia w stanie faktycznym.
Podsumowanie: wybór + osobny dokument
Najbezpieczniej jest umożliwić konsumentowi swobodny wybór poprzez np. aktywne odznaczenie opcji z otrzymaniem lub brakiem otrzymania stosownej dokumentacji. Jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie odebranie takiego potwierdzenia na osobnym dokumencie, nie w ramach samej umowy, czy też w ramach samego regulaminu.